Rysunek, a sprzęt

Sprawą oczywistą jest, że potrzebujemy ołówka, czy kartki, ale każdy kto już rozpoczął swoją przygodę wie, że im więcej umiejętności posiadamy, tym więcej zaczynamy wymagać od sprzętu, aby stworzyć idealny rysunek. Początkowo, gdy uczymy się podstaw, takich jak faktura nosa, czy cieniowanie kości policzkowej- nie ma to znaczenia, jednakże poźniej, gdy przykładamy większą wagę do rysowania, zastanawiamy się kiedy i na jaki sprzęt wymienić nasz szkolny ołówek i kartkę.

Papier

Osobiście nie jestem zwolenniczką szkicowników, chociaż to tylko moja subiektywna opinia, wielu moim znajomym o podobnych zainteresowaniach bardzo odpowiada ta forma. Tym wyznaniem pragnę jedynie podkreślić, że należę do grupy kolokwialnie zwanej „nieważne na czym, a czym”. Brzmi śmiesznie, jednak jest w tym sporo prawdy. Kiedy przycchodzi mi chęć na stworzenie portretu najczęściej sięgam po prostu- po kartkę z drukarki. Nic bardziej skomplikowanego. Korzystam również z notatnika QBOOK– u mnie się sprawdza, ponieważ przyzwyczaiłam się do cieńkich kartek.

Czy ołówki mają wpływ na rysunek?

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z rysunkiem kolekcjonowanie ołówków o różnej twardości wydawało mi się abstrakcyjne oraz niepotrzebne, jednak z czasem zauważyłam u siebie potrzebę posiadania coraz bardziej urozmaiconej kolekcji. Proponowałabym zacząć poszerzanie swojej od kupna kilku ciemnych i miękich ołówków (2b,4b,6b,8b), jednego średniego HB oraz twardego 2h lub 4h. Na początek zdecydowanie wystarczy, przy czym znacząco ulepszy naszą pracę.  Warto poszukać tutoriali ilustrujących, jak używać poszczególnych ołówków oraz jaki efekt końcowy można uzyskać robiąc to poprawnie. Naprawdę warto, już przy użyciu 4-5 ołówków jesteśmy w stanie stworzyć niezwykle realistyczny rysunek. Efekt gwarantowany!

Gumka do mazania

W tej kwestii niewiele mogę powiedzieć z autopsji. Od zawsze używam popularnego Pelikana. Bardzo polecam takie rozwiązanie. Zdarzało mi się również korzystać z gumki chlebowej, jednak sprawdza się ona tylko w ściśle określonych przypadkach. Zaopatrzenie się w jedną i drugą jest w moim przekonaniu zaopatrzeniem pełnym, a na pewno wystarczającym. Jeśli chodzi o detale sprawdza się gumka przy ołówku, ale ta kwestia jest niemalże oczysiwta. Dopracowanie detali małą gumką pozwala udoskonalić rysunek.

Koszt komfortowego rysowania

Koszt zaopatrzenia się w opisywane przeze mnie przybory to mniej niż  50 złotych.Gdy posiadamy szkicownik, 5 dobrych ołówków oraz gumki jesteśmy już w stanie zdziałać cuda.